Darmowa dostawa od 70,00 zł

Jak czytać składy kosmetyków do twarzy – prosty poradnik

Jak czytać składy kosmetyków do twarzy – prosty poradnik

 

 Dlaczego warto czytać skład kosmetyku?

 

Czy zdarzyło Ci się kiedyś spojrzeć na etykietę kremu czy serum i zastanawiać się, co oznacza ta długa lista składników? Nie jesteś sama! Coraz więcej osób interesuje się składami kosmetyków, bo chcemy świadomie wybierać to, co kładziemy na twarz. Znając kilka podstawowych zasad, łatwiej ocenisz, czy dany produkt jest odpowiedni dla Twojej skóry i unikniesz składników, które mogą jej nie służyć. To nie wymaga doktoratu z chemii – poniżej w przystępny sposób wyjaśniamy, jak czytać składy (tzw. listy INCI) i na co zwracać uwagę.

Czym jest INCI, czyli lista składników?

 

Na każdym opakowaniu kremu, toniku czy maseczki znajdziesz listę składników określaną skrótem INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients). Jest to międzynarodowy system nazw składników kosmetycznych, stworzony po to, by ujednolicić informacje na etykietach. Dzięki INCI niezależnie od kraju każdy składnik ma oficjalną nazwę – np. dobrze znany kwas hialuronowy zawsze figuruje jako Sodium Hyaluronate lub Hyaluronic Acid. W krajach Unii Europejskiej podawanie pełnego składu kosmetyku w formie INCI jest obowiązkowe, więc zawsze znajdziesz tę listę na opakowaniu lub ulotce produktu.

Co znajdziesz na liście INCI? Wszystkie użyte substancje – od baz (np. wody) przez składniki aktywne po barwniki, konserwanty i substancje zapachowe. Nazwy roślin podawane są po łacinie, a nazwy związków chemicznych po angielsku. Czasem pojawiają się też tajemnicze numery, np. CI 42090 – to oznaczenia barwników.

Jak czytać skład kosmetyku?

 

Pierwsza zasada: kolejność ma znaczenie. Składniki wymieniane są w kolejności od tego, którego jest w produkcie najwięcej, do tego, którego jest najmniej. Jeśli więc na pierwszym miejscu widzisz Aqua (wodę), to znaczy, że kosmetyk ma bazę wodną. Składniki z początku listy w dużym stopniu decydują o działaniu produktu, natomiast te z końca listy występują w śladowych ilościach. (Uwaga: jeśli stężenie któregoś składnika jest mniejsze niż 1%, producent może wymienić go na końcu listy w dowolnej kolejności – dlatego konserwanty czy barwniki często są na samym końcu, mimo że może być ich mniej niż innych składników obecnych obok.

Druga zasada: im krótszy i prostszy skład, tym mniejsze ryzyko niespodzianek. Krótka lista składników zwykle oznacza, że kosmetyk ma mniej potencjalnych alergenów i “wypełniaczy” – łatwiej też zidentyfikować, co służy Twojej skórze. Oczywiście nie jest to sztywna reguła: zdarza się, że dłuższy skład pełen jest dobroczynnych ekstraktów, a bardzo krótki może np. nie zawierać żadnych witamin czy substancji aktywnych. Generalnie jednak unikać warto produktów, w których pierwsze miejsca zajmują tzw. zapychacze – np. tanie substancje bazowe bez wartości pielęgnacyjnej – kosztem skutecznych składników aktywnych. Idealnie, jeśli konserwanty, sztuczne barwniki czy perfumy (które pełnią głównie funkcje estetyczne) pojawiają się dopiero na końcu składu albo wcale.

Wskazówka: Gdy analizujesz skład, poszukaj w nim kluczowych składników aktywnych dopasowanych do potrzeb Twojej cery. Jeśli np. szukasz kremu nawilżającego, wysoko w składzie powinny być substancje nawilżające (jak gliceryna, kwas hialuronowy), a nie tylko silikony czy parafina. Im wyżej na liście widnieje dany składnik, tym więcej go w kosmetyku – i tym mocniej zadziała na skórę.

Składniki, które warto znać – pozytywne gwiazdy pielęgnacji

 

Na etykietach możesz znaleźć dziesiątki nazw, ale spokojnie – nie musisz ich wszystkich pamiętać. Warto jednak kojarzyć kilka popularnych składników, które słyną z dobrego wpływu na skórę. Oto trzy przykłady często polecanych substancji:

  • Kwas hialuronowy (Hyaluronic Acid) – hit w nawilżaniu skóry. Ten naturalnie występujący w skórze cukier ma niezwykłą zdolność wiązania cząsteczek wody – jedna jego cząsteczka może związać nawet tysiąc razy więcej wody niż sama waży!
    Dzięki temu doskonale nawadnia skórę, poprawia jej jędrność i wygładza drobne linie. W kosmetykach spotkasz go też pod nazwą Sodium Hyaluronate. Kwas hialuronowy wzmacnia barierę ochronną naskórka, poprawia koloryt cery i dodaje jej naturalnego blasku. Co ważne, jest bardzo łagodny – odpowiedni nawet dla cery wrażliwej czy skłonnej do podrażnień.
  • Witamina C (Ascorbic Acid) – prawdziwy zastrzyk energii dla skóry. To silny antyoksydant, który chroni cerę przed szkodliwymi wolnymi rodnikami (np. zanieczyszczeniami powietrza czy promieniowaniem UV) mogącymi przyspieszać starzenie skóry.
    Witamina C pomaga także rozjaśniać przebarwienia i wyrównywać koloryt cery, nadając jej zdrowy, promienny wygląd. Dodatkowo stymuluje produkcję kolagenu, poprawiając elastyczność i jędrność skóry. W składzie możesz ją spotkać pod różnymi nazwami (kwas L-askorbinowy, tetraizopalmitynian askorbylu itd.), ale efekty są podobne: jaśniejsza, bardziej sprężysta skóra.
  • Pantenol (Panthenol) – niezastąpiony łagodzący opatrunek dla skóry. Pantenol to prowitamina B5, którą znajdziesz w wielu kremach, serach i tonikach.
    Dlaczego jest tak popularny? Bo świetnie przyspiesza gojenie się drobnych ranek, podrażnień i mikrouszkodzeń skóry. Działa przeciwzapalnie i kojąco, zmniejszając zaczerwienienia oraz uczucie pieczenia. Ma też właściwości nawilżające – zapobiega utracie wody przez naskórek, wspierając utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Szczególnie polecany dla cery wrażliwej i reaktywnej.

(Oczywiście to tylko kilka przykładów. Inne warte uwagi dobroczynne składniki to m.in. niacynamid (witamina B3) regulujący wydzielanie sebum i rozjaśniający, alantoina łagodząca podrażnienia, ceramidy odbudowujące barierę skóry, naturalne oleje roślinne jak arganowy czy jojoba i wiele innych. Jeśli w składzie widzisz któryś z nich, to zazwyczaj dobry znak.)

Składniki kontrowersyjne lub potencjalnie drażniące

 

Teraz przyjrzyjmy się składnikom, o których bywa głośno w mniej pozytywnym kontekście. Nie oznacza to, że każdy produkt z tym składnikiem jest zły – często spełniają one ważne funkcje w kosmetyku i są bezpieczne w dopuszczalnych stężeniach. Jednak warto wiedzieć, że u niektórych osób mogą powodować podrażnienia lub istnieją wokół nich kontrowersje. Dzięki tej wiedzy łatwiej zdecydujesz, czy dany składnik Ci odpowiada, czy wolisz go unikać. Oto najczęściej wymieniane przykłady:

  • Alkohol denaturowany (Alcohol Denat.) – to zwykły alkohol etylowy poddany denaturacji (czyli dodaniu składników zniechęcających do picia). W kosmetykach pełni rolę konserwantu, antyseptyka, rozpuszczalnika i tzw. promotora przenikania – pomaga składnikom aktywnym wnikać w skórę. Daje też produktom lżejszą konsystencję i sprawia, że np. krem szybciej się wchłania lub tonik odświeża skórę. Minus? Może być dość agresywny dla skóry: w wysokim stężeniu działa odtłuszczająco i wysuszająco, naruszając naturalną warstwę ochronną naskórka. U osób z cerą wrażliwą czy suchą często wywołuje podrażnienie, pieczenie lub uczucie ściągnięcia. Na szczęście alkohole tego typu są bardzo lotne – szybko odparowują ze skóry po aplikacji.
    Jeśli Twoja skóra jest wrażliwa lub przesuszona, warto unikać produktów, w których Alcohol Denat. figuruje wśród pierwszych składników. W niewielkiej ilości (dalej w składzie) nie musi wyrządzić szkody, ale zawsze obserwuj reakcję.
  • SLS (Sodium Lauryl Sulfate) – to popularny detergent, czyli substancja myjąca i pianotwórcza. Znajdziesz go często w żelach do mycia twarzy, mydłach i szamponach. SLS skutecznie usuwa brud i tłuszcz, dlatego kosmetyk z SLS tak dobrze się pieni i czyści.
    Niestety, jego moc idzie w parze z potencjałem drażniącym – może zaburzać naturalną barierę hydrolipidową skóry, powodować suchość, ściągnięcie, pieczenie oraz podrażnienia. Dermatolodzy ostrzegają, że SLS (i jego krewny SLES) może zwiększać wrażliwość skóry. Jeśli masz cerę wrażliwą lub skłonną do przesuszenia, sięgaj po łagodniejsze środki myjące (np. Coco-Glucoside, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Isethionate).
  • Sztuczne zapachy (Parfum / Fragrance) – to mieszanka substancji zapachowych, często syntetycznych, używana wyłącznie dla przyjemnego aromatu. Niestety, wiele z tych związków to częste alergeny i potencjalne irritanty.
    Jeśli masz skórę wrażliwą, skłonną do alergii lub reakcji, postaw na produkty bezzapachowe lub te pachnące wyłącznie naturalnymi ekstraktami/olejkami (np. woda różana, olejek lawendowy). Im mniej intensywnych kompozycji zapachowych, tym mniejsze ryzyko podrażnień.

(Inne składniki, o których czasem mówi się w kategorii „kontrowersyjne”, to np. parabeny – konserwanty podejrzewane o działania alergizujące (choć używane w dozwolonych ilościach są uznane za bezpieczne), pochodne ropy naftowej jak parafina i wazelina – świetnie natłuszczają, ale w dużej ilości mogą tworzyć nieprzepuszczalną warstwę i zapychać pory czy silikony – zapewniają gładkość, lecz nadużywane mogą obciążać skórę. Kluczem jest umiar i obserwacja skóry.)

Praktyczne porady przy wyborze kosmetyków

Na koniec garść praktycznych wskazówek, które pomogą Ci podczas zakupów w drogerii czy aptece. Pamiętaj – etykieta produktu to Twój sprzymierzeniec. Wykorzystaj informacje z listy składników, a Twoja cera Ci podziękuje!

  • Masz skórę wrażliwą lub skłonną do alergii? Wybieraj formuły łagodne i proste. Unikaj kosmetyków o intensywnym zapachu, z wysoką zawartością Alcohol Denat. czy mocnych detergentów w składzie. Im mniej potencjalnych drażniących dodatków, tym mniejsze ryzyko podrażnień. Szukaj za to produktów oznaczonych jako hipoalergiczne lub przeznaczonych dla cery wrażliwej – zwykle zawierają więcej kojących składników (pantenol, aloes, alantoina, ceramidy) i zostały przetestowane pod kątem minimalizowania alergii.
  • Kupujesz kosmetyk do cery trądzikowej lub tłustej? Unikaj bardzo tłustych, ciężkich kremów z dużą zawartością olejów mineralnych czy masła shea wysoko w składzie – mogą one sprzyjać zapychaniu porów (szczególnie parafina i wazelina są o to często podejrzewane). Szukaj za to składników o działaniu regulującym i przeciwtrądzikowym: kwas salicylowy (rozpuszcza zanieczyszczenia w porach), niacynamid (redukuje wydzielanie sebum i stany zapalne), cynk (działa antybakteryjnie i matująco), kwas azelainowy (łagodzi zmiany trądzikowe) itp. Dobrze, jeśli w kremie czy serum znajdą się też lekkie nawilżacze (np. kwas hialuronowy, żel aloesowy), bo nawet cera tłusta potrzebuje nawilżenia – byle niezapychającego!
  • Rozważ kosmetyki bezzapachowe. Jeśli Twoja skóra łatwo się podrażnia albo po prostu nie przepadasz za intensywnymi aromatami produktów do twarzy, warto sięgać po kosmetyki z etykietą “bezzapachowy”. Brak substancji zapachowych oznacza mniejsze ryzyko reakcji alergicznej i często lepszą tolerancję produktu przez wymagającą skórę. Pamiętaj, że bezzapachowy krem wcale nie musi pachnieć źle – wiele z nich ma naturalny, neutralny zapach składników bazowych albo jest niemal niewyczuwalny.
  • Testuj nowości na małej powierzchni skóry. Gdy kupujesz nowy krem, serum czy tonik, zrób najpierw próbę uczuleniową zanim użyjesz go na całą twarz. Nałóż odrobinę produktu np. na skórę za uchem lub wewnątrz przedramienia i odczekaj 24 godziny. Jeśli nie pojawi się zaczerwienienie, swędzenie czy inne niepokojące objawy, kosmetyk prawdopodobnie jest dla Ciebie bezpieczny. To prosta zasada, która może uchronić Cię przed niemiłą niespodzianką, zwłaszcza jeśli masz skłonność do alergii. Warto ją stosować przy każdym nowym produkcie, zwłaszcza o intensywnym składzie (np. serum z kwasami, retinolem itp.).

Na początku czytanie składów może wydawać się skomplikowane – te wszystkie łacińskie nazwy brzmią egzotycznie. Jednak z czasem zaczniesz rozpoznawać najważniejsze składniki i świadomie decydować, co nakładasz na twarz. Nie daj się zwieść wyłącznie hasłom reklamowym na opakowaniu – odwróć je i zerknij na listę INCI. Uzbrojona w powyższą wiedzę, bez trudu ocenisz, czy dany krem faktycznie ma w sobie to, czego potrzebuje Twoja skóra. Powodzenia w kosmetycznych łowach i pamiętaj: Twoja skóra jest tego warta, by czytać, co jej serwujesz! 😊

 

Źródła:

  • Tołpa.pl – Jak czytać składy kosmetyków INCI i robić świadome zakupy?
  • Bielenda.com – Jakie składniki powinno zawierać dobre serum do twarzy? (o witaminie C i kwasie hialuronowym)
  • Medonet.pl – SLS w kosmetykach – działanie i wpływ na skórę
  • Dbamozdrowie.pl – Pantenol w kosmetyce – właściwości i zastosowanie
  • Drmaxdrogeria.pl – Alkohol w kosmetykach – czy szkodzi skórze?
  • Phlov.com – INCI, czyli jak czytać skład kosmetyków – 10 porad
Pokaż więcej wpisów z Marzec 2025
pixel